Z chwilą zawarcia małżeństwa, co do zasady, powstaje między małżonkami ustrój wspólności majątkowej. Używam tu ulubionego przez prawników zwrotu „co do zasady”, gdyż czasem przyszli małżonkowie decydują się na podpisanie intercyzy, która sprawia, że od początku małżeństwa każde z nich będzie budowało swój majątek osobisty, a majątek wspólny w ogóle nie powstanie.
Wracając jednak do tego zasadniczego rozwiązania trzeba wyjaśnić, że ta wspólność majątkowa wynikająca z ustawy nie jest oznaczona ułamkiem, lecz jest to tzw. współwłasność łączna tj. każdy z małżonków jest właścicielem całości gromadzonego po ślubie majątku.
Czasem okoliczności sprawiają, że oboje małżonkowie lub jeden z nich pragnie wyjść z ustroju wspólności majątkowej.
W pierwszym przypadku tj. gdy na takie rozwiązanie zgadza się drugi małżonek – wystarczy pójść do notariusza i podpisać intercyzę (koszt ok. 300-400 zł).
Gdy takiej zgody brak trzeba złożyć w sądzie pozew o ustanowienie rozdzielności majątkowej (koszt – 200 zł). Żądanie to opiera się na treści art. 52. § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, a Sąd przychyli się do niego gdy dojdzie do przekonania, że zachodzą „ważne powody” by ustanowić rozdzielność. Tymi ważnymi powodami mogą być w szczególności: okoliczność, że małżonkowie żyją w rozłączeniu (separacja faktyczna), trwonienie majątku, alkoholizm, narkomania, hazard, uporczywy brak przyczyniania się do zaspokojenia potrzeb rodziny, uporczywe dokonywanie szczególnie ryzykownych operacji finansowych zagrażających materialnym podstawom bytu rodziny.
Najwięcej pytań wśród klientów dotyczy separacji faktycznej jako ważnego powodu uzasadniającego ustanowienie rozdzielności. W praktyce bowiem często zdarzają się sytuacje gdy małżeństwo od lat przeżywa kryzys, strony ze sobą prawie nie rozmawiają albo są w otwartym konflikcie i nie ma między nimi nawet przepływu informacji na temat podejmowanych przez nich decyzji, które dotyczą wspólnego majątku. Klienci pytają czy w takiej sytuacji jest szansa na uzyskanie rozdzielności majątkowej.
Odpowiedzi na to pytanie udzielił Sąd Najwyższy, który wskazał, że separacja faktyczna, aby mogła stanowić podstawę ustanowienia rozdzielności majątkowej, cechować się musi brakiem możliwości współdziałania małżonków w zarządzie majątkiem wspólnym (wyrok z dnia 13 maja 1997 r., III CKN 51/97, OSN 1997, nr 12, poz. 194 oraz wyrok z dnia 4 czerwca 2000 r., III CK 126/03, M. Praw. 2004, nr 13, s. 582).
Rozdzielność majątkowa powstaje z dniem oznaczonym w wyroku, który ją ustanawia. W wyjątkowych wypadkach sąd może ustanowić rozdzielność majątkową z dniem wcześniejszym niż dzień wytoczenia powództwa, w szczególności, jeżeli małżonkowie żyli w rozłączeniu.
Wyżej opisałam dwie drogi ustanowienia rozdzielności majątkowej, a są cztery. Podsumowując są to:
- intercyza
- z mocy wyroku sądowego w wyniku złożenia pozwu o ustanowienie rozdzielności majątkowej
- z mocy wyroku rozwodowego
- z mocy wyroku orzekającego separację
Rozdzielność majątkowa ma wielkie znaczenie w sprawach dot. majątku małżonków, gdyż otwiera drogę do jego podziału. Pamiętajmy, że w sytuacji gdy postępowanie o rozwód czy separację jest długotrwałe bo np. toczy się z ustaleniem winy, warto rozważyć równolegle złożenie w sądzie rejonowym pozwu o ustanowienie rozdzielności majątkowej gdyż jest duża szansa, iż rozdzielność z mocy wyroku w tej sprawie, otrzymamy przed uprawomocnieniem się wyroku w rozwodowego czy w sprawie o separację.